Hotel Filmar

DLACZEGO WARTO?
Elegancki, nowoczesny hotel położony kilkanaście minut spacerem od toruńskiej Starówki to w mieście Kopernika prawdziwa instytucja. Tutaj odbywają się liczne gale, imprezy i rauty z udziałem sławnych osobistości z kraju i zagranicy, a na liście gości znalazł się m.in. sam Rod Stewart, dla którego specjalnie zaaranżowano jeden z apartamentów (do dziś nazywany „Apartamentem Roda”). Jednak pozostałe pokoje również mogą się podobać. Wszystkie zostały urządzone w stylu nowoczesnej elegancji i wyposażone w indywidualnie sterowaną klimatyzację, funkcjonalną łazienkę z suszarką do włosów i zestawem kosmetyków, telewizor LCD, sejf oraz bezpłatny dostęp do Internetu. Ponadto w pokojach Studio znajdziesz wygodną część wypoczynkową i minibar, natomiast luksusowe apartamenty posiadają obficie zaopatrzony barek i wannę z hydromasażem.
ATRAKCJE HOTELU
Doskonałym miejscem na relaks po całym dniu zwiedzania – albo kuszącą alternatywą na kaprysy pogody – będzie hotelowa strefa rekreacyjna, w której na gości czeka sauna fińska, jacuzzi oraz bogato wyposażona siłownia. Najmłodszych zaś z pewnością ucieszy kącik zabaw przy restauracji.
JEDZENIE I PICIE
W hotelu znajdują się dwie niezależne restauracje, dzięki czemu nie musisz się obawiać, że jakaś impreza zamknięta przeszkodzi Ci w delektowaniu się serwowanymi tu specjałami. A okazji do rozpieszczania kubków smakowych z pewnością nie zabraknie. Szef kuchni Robert Borzymowski był dawniej osobistym kucharzem jednego z czołowych francuskich przedsiębiorców i pracował w prestiżowych restauracjach na Lazurowym Wybrzeżu, dzięki czemu jest niedościgłym specjalistą w dziedzinie kuchni śródziemnomorskiej i dań z owoców morza. Ale w menu znajdziesz również specjały z innych stron świata, w tym również tradycyjne potrawy polskie.
Na specjalną uwagę zasługują ponadto filmarowe śniadania – bogaty wybór dań na ciepło (w tym przyrządzanych na zamówienie omletów i naleśników), własnych wędlin, serów, owoców i domowych ciast zaskoczy nawet najbardziej wybredne podniebienia. Wieczorem zaś warto udać się na lampkę wina, orzeźwiającego drinka lub kieliszek czegoś mocniejszego do przytulnego, urządzonego w stylu angielskim lobby baru.