Versant Hotel Spa ****

Versant Hotel Spa ****

Dlaczego warto?

Picasso, Van Gogh, Matisse, Cezanne, Coco Chanel – wszyscy oni zakochali się w prowansalskich krajobrazach i prawdziwie śródziemnomorskiej radości życia. I wszystkich możesz spotkać w stylowych wnętrzach dzierżoniowskiej rezydencji. Każdy szczegół ma tu swoje znaczenie, a francuskie inspiracje to już na pierwszy rzut oka coś więcej niż tylko malownicza stylizacja. Do dyspozycji gości oddano zaledwie 15 pokoi, co gwarantuje kameralny wypoczynek i możliwość głębokiego wyciszenia. Każde z pomieszczeń ma indywidualny charakter, własną nazwę i odmienny motyw przewodni. Można zatem poczuć autentyczne prowansalskie aromaty w pokoju „Lawenda”, poszukać inspiracji w pokoju „Poezja” (gdzie znajdziesz nawet brulion i kałamarz) albo posłuchać starych płyt Edith Piaf na oryginalnym gramofonie w pokoju „Milord”. 

Miłośnicy malarstwa chętnie zamieszkają w pełnym książek i albumów „Atelier”, zainspirowanych dziełami Paula Cezanne’a „Pejzażach” albo przytulnej „Czerwonej Pracowni” na poddaszu, stylizowanej na miejsce pracy Henri Matisse’a. Wszystkie pokoje kuszą ciekawymi dodatkami (jak m.in. książki czy sztalugi), ale nie brak w nich również nowoczesnych udogodnień. W każdym znajdziesz zatem wygodną łazienkę z suszarką do włosów, telewizor, telefon, czajnik elektryczny, szlafrok i kapcie oraz bezprzewodowy dostęp do Internetu. Ponadto dla najbardziej wymagających dostępny jest specjalny „serwis dobrego snu”.

Atrakcje obiektu

Aby w pełni cieszyć się życiem w prawdziwie prowansalskim stylu, warto odpowiednio rozpieścić zarówno duszę, jak i ciało. Tu zaś nieoceniona będzie nastrojowe centrum odnowy biologicznej Lavande Vital Spa, gdzie znajdziesz m.in.:

• Strefę saun – sauna fińska, sauna Infrared, jedyna w regionie sauna farmerska oraz lodospad i prysznic wrażeń
• Jacuzzi z koloroterapią
• Strefę relaksu z kaskadą solną
• Kapsułę do zabiegów na ciało
• Kołyskę Alfa
• Bogaty wybór masaży
• Holistyczne rytuały na twarz i ciało
• Kąpiele – m.in. w piwie, winie, kozim mleku
• Okłady – torfowe, algowe, winne, lawendowe i więcej
• Zabiegi medycyny estetycznej
• Specjalistyczne programy wyszczuplające, odmładzające oraz przeznaczone dla przyszłych mam

Jedzenie i picie

• Restauracja Provence zarówno pod względem wystroju, jak i zawartości menu idealnie komponuje się z myślą przewodnią hotelu. Można tu skosztować oryginalnych specjałów z południa Francji – lekkich, świeżych i przyrządzonych wyłącznie na bazie naturalnych składników.
• Bar - serwujący aromatyczne wina, najróżniejsze herbaty oraz szeroki wybór szlachetnych trunków. Ale to nie wszystko. Uzupełnieniem przyjemności kulinarnych są bowiem organizowane tu regularnie wydarzenia kulturalne – koncerty, spotkania, wykłady, degustacje czy projekcje filmów. Wszystko oczywiście pośrednio lub bezpośrednio zainspirowane kulturą i tradycją francuską. 

ATRAKCJE OKOLICY

W Dzierżoniowie: malownicze miasteczko może pochwalić się m.in. średniowiecznym układem urbanistycznym, gotycko-renesansowym ratuszem z XV w., XIV-wiecznym zespołem klasztornym augustianów, klasycystycznym kościołem MB Królowej Polski mieszczącym się w dawnym zborze ewangelickim, XIX-wieczną synagogą oraz licznymi zabytkowymi kamieniczkami.

W Świdnicy: odległe o 20 km od Dzierżoniowa miasto słynie przede wszystkim z wpisanego na listę UNESCO Kościoła Pokoju, wzniesionego w 1657 r. z okazji zakończenia wojny trzydziestoletniej. Imponująca świątynia zachwyca nie tylko ogromnymi rozmiarami i tradycyjną szachulcową architekturą, ale też pełnym przepychu wnętrzem i barokowymi malowidłami.

W górach: Dzierżoniów jest doskonałą bazą wypadową do wycieczek w Góry Sowie, z ich najwyższym szczytem – czyli Wielką Sową – na czele. Z zabytkowej niemieckiej wieży widokowej (nazwanej przed laty imieniem kanclerza Bismarcka) rozciąga się wspaniała panorama okolicy, zimą zaś ściągają tu gromadnie amatorzy białego szaleństwa.

W podziemnym mieście: tajemniczy niemiecki kompleks Riese (czyli „olbrzym”) to bez wątpienia jedna z największych atrakcji całego Dolnego Śląska. Potężny system podziemnych korytarzy, sztolni i schronów był największym projektem górniczo-budowlanym III Rzeszy – i do dziś nie do końca wiadomo, czemu miał służyć. Jedni mówią, że miały się tu odbywać eksperymenty z bronią jądrową, zdaniem innych był to po prostu system obronnych kwater dla najwyższych oficerów. Dziś można oglądać tylko niewielką część mrocznego „miasta” – m.in. w Walimiu, Głuszycy i Jugowicach.