Skipass obsługujący aż 14 ośrodków narciarskich pod Tatrami, system sztucznego naśnieżania w zimowym eldorado w Szczyrku i kilka nowych wyciągów. Wraz z pierwszym śniegiem w Polsce prezentujemy zestawienie gorących nowości, które czekają na Was w zimowych ośrodkach na terenie kraju w nadchodzącym sezonie
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
Szczyrk – SON i COS
Największy – i przez wiele lat najbardziej niedoinwestowany – ośrodek sportów zimowych w polskich Beskidach jest obecnie mekką dla amatorów białego szaleństwa. Wszystko za sprawą słowackiej spółki Tatry Mountain Resorts, która od momentu zakupienia udziałów w Szczyrkowskim Ośrodku Narciarskim w 2015 roku, funduje tu zmiany w tempie szybszym niż prędkość topnienia śniegów pod wpływem promieni wiosennego słońca. 10-osobowa gondola, 5 nowych krzesełek i całe kilometry nowych tras to tylko niektóre z pierwszych inwestycji poczynionych na rzecz Szczyrk Mountain Resort. Choć w mijającym roku rozbudowa ośrodka przebiegała mniej spektakularnie, wciąż plasuje się na podium największych inwestycji w infrastrukturę narciarską w naszym kraju.
Jeszcze w ubiegłym sezonie resort wzbogacił się o nowoczesną, wyprzęganą 6-osobową kanapę o przepustowości 2400 osób na godzinę. Kolejka łącząca stację dolną w Hali Skrzeczyńskiej z najwyżej położoną stacją w Szczyrk Mountain Resort – Zbójnicką Kopą, pokonuje trasę o długości 1690 m, umożliwiając zjazd zarówno z powrotem w kierunku Hali Skrzyczeńskiej, jak i w kierunku trasy Ondraszek w COS-ie. Poprawie uległy także warunki wjazdu na i zjazdu z Małego Skrzycznego – stary wyciąg zastąpiono nowym orczykiem, a tutejszą nartostradę poszerzono nawet do 60 m. Tym jednak, co najwyraźniej wpłynie na komfort jazdy w beskidzkim eldorado w nadchodzącym sezonie jest poprawa i rozbudowa instalacji sztucznego naśnieżania. 18 nowych lanc, 12 armat TechnoAlpin TR10 i TR8, kompresory przyspieszające dostawę wody do urządzeń naśnieżających… tej zimy szusowanie po stokach Szczyrk Mountain Resort naprawdę należeć będzie do przyjemnych.
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
Zieleniec SKI Arena
Choć jej budowa rozpoczęła się jeszcze w letnim słońcu, do górnej – zlokalizowanej w środkowej części góry Szerlich, w centralnym miejscu Zieleńca – stacji wyruszy już w śnieżnej scenerii. Choć nie budzi takich emocji jak jej starsza siostra – pierwsza w Polsce kolejka linowa Skyway Express – otworzy przed narciarzami nowe możliwości szusowania oraz skróci kolejki przy dolnych stacjach. Nowa kolej linowa G10 – Tatralift (typ TS-4) wzniesie pierwszych pasażerów na wysokość 1017 m n.p.m jeszcze w tym roku, przed świętami Bożego Narodzenia.
Nowe 4-osobowa kolejka o długości ok. 600 metrów, pokonująca różnice wzniesień ok. 150 m, o przepustowości 2400 osób na godzinę stanowi wspólny projekt dwóch zielenieckich ośrodków – Nartoramy i Gryglówki. Owoc współpracy między ośrodkami pozwoli wypełnić lukę w centralnej części ośrodka w Zieleńcu, a zagęszczając sieć narciarskiej infrastruktury, jeszcze bardziej upodobni Zieleniec Ski Arena do zimowych kurortów w Austrii czy Francji. Pisząc o nowościach na stokach największego kurortu narciarskiego w Kotlinie Kłodzkiej, nie sposób nie wspomnieć o planach budowy IFINITY Zieleniec ski & spa – ultranowoczesnego aparthotelu o powierzchni ok. 40 000 mkw., położonego bezpośrednio przy stoku. Wygląda na to, że niedługo Zieleniec Ski Arena nie tylko pod względem mikroklimatu przypominać będzie alpejskie kurorty.
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
Słotwiny Arena
Dwa lata temu na stoku stacji Słotwiny stanęła 6-osobowa, podgrzewana kanapa z pomarańczowymi osłonami przeciwwietrznymi firmy Doppelmayr. Ku uciesze freeriderów i amatorów białego szaleństwa nie była to ostatnia z inicjatyw wymiany starego na nowe. W tym sezonie w miejscu dawnego wyciągu talerzykowego Słotwinka powstanie 600-metrowa kolej, a przy niej nowa, atrakcyjna trasa – oczywiście oświetlona i dośnieżana.
Jednak to nie nowa kolejka czy nowa trasa będzie tu w nadchodzącym sezonie atrakcją na najwyższym poziomie. Na miejscu, nieopodal górnej stacji ośrodka, trwają prace wykończeniowe wysokiej na niemal 50 metrów i długiej na kilometr…ścieżki w koronach drzew. Choć to pierwsza tego typu inwestycja w Polsce, już stała się ewenementem na skalę europejską. Jako jedyna na Starym Kontynencie będzie mogła pochwalić się konstrukcją w całości wykonaną z drewna. Spektakularne widoki na panoramę Beskidu Niskiego i Sądeckiego, przystanki edukacyjne i 60-metrowa zjeżdżalnia to powody, dla których warto wdrapać się na szczyt Góry Parkowej… lub ewentualnie dostać się na niego na pokładzie podgrzewanej kanapy.
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
TyliczSki
Jedne są alpejskie, inne nowoczesne, a jeszcze inne… familijne. Jeśli któraś z polskich stacji narciarskich miałaby się szczycić mianem rodzinnej, to na pewno byłaby to niewielka stacja TyliczSki w Beskidzie Sądeckim. Ośrodek jest przystosowany do wyjazdów rodzinnych – na jego terenie znajduje się przedszkole narciarskie dla dzieci, wyciąg szkoleniowy, najdłuższa ze wszystkich trasa rodzinna oraz łagodne stoki przygotowane z myślą o tych, którzy dopiero zaczynają poznawać uroki narciarstwa.
Położone zaledwie 6 km od Krynicy-Zdroju urokliwe beskidzkie miasteczko lata narciarskiej świetności przeżywało na początku lat 90. Później nowe inwestycje na Jaworzynie Krynickiej czy w Dwóch Dolinach nieco przyćmiły jego znaczenie. Jednak ostatnimi czasy Tylicz znów ma się czym pochwalić. Do dyspozycji szusujących jest tu 7 tras o łącznej długości ok. 5 km. Na szczyt Bradowca kursowała tu dotąd tylko 3-osobowa kolej krzesełkowa, ale już w nadchodzącym sezonie przepustowość na stoku poprawi nowa 4-osobowa kolej słowackiej firmy Tatralift, usytuowana na bocznym stoku, dedykowanym głównie dzieciom i początkującym narciarzom.
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
Podhale
Aż 78 zróżnicowanych tras narciarskich o imponującej łącznej długości niemal 50 km i ponad 70 wyciągów o przepustowości ok. 100.000 osób na godzinę. A do tego 4 trasy biegowe o długości 6 km, aż 3 snowparki dla amatorów śnieżnego freestyle’u i skibus zapewniający łatwe przemieszczanie się z pomiędzy ośrodkami narciarskimi. Jednym słowem (a konkretnie w trzech słowach) – Tatry Super Ski.
Jeszcze przed pierwszym śniegiem w tym roku, w połowie listopada, 14 podtatrzańskich stacji narciarskich podpisało porozumienie o wspólnym karnecie dla narciarzy i snowboardzistów z polskiego Podtatrza. Karnet Tatra Super Ski to w tym momencie największy regionalny produkt tego typu w Polsce, a także jeden z największych w Europie. Wystarczy zakupić skipass on-line lub w jednej z 14 stacji, by oddać się Super zabawie w śniegu na stokach m.in. Bani Ski & Fun, Kaniówki i Kotelnicy w Białce Tatrzańskiej, Polany Szymoszkowej i Harendy w Zakopanem czy Bachledova Ski na Słowacji.
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
Kopa Karpacz
Choć kompleks narciarski pod Śnieżką jest najstarszym z terenów zjazdowych w polskich Sudetach, nie zabraknie w nim nowości godnych nowoczesnego ośrodka narciarskiego. W kwietniu mijającego roku oddano do użytku 4-osobową kanapę Barthotel o konstrukcji zbliżonej do tej znanej z Zieleńca – na jednej nartoramie zawisły obok siebie zarówno krzesełka, jak i 8-osobowe gondole. Wyciąg zastąpił niemal 70-letni obiekt, skracając wjazd na górę do 6 minut.
Jeśli plany modernizacji stacji na kolejne lata dojdą do skutku, ma ona spore szanse znokautować w rankingu na najpopularniejszy ośrodek w Karkonoszach swoich czeskich sąsiadów. Jeszcze w ubiegłym sezonie jakość pokrywy śnieżnej poprawiła nowa instalacja sztucznego naśnieżania – armatki i lance śnieżne. W dalszej przyszłości planowana jest budowa specjalnego zbiornika magazynującego wodę do naśnieżania stoków, a także postawienie na szczycie Kopy futurystycznej restauracji o bryle przywodzącej na myśl obserwatorium astronomiczne. Jest na co czekać!
Sprawdź najlepsze oferty zimowego wypoczynku nawet 70% taniej »
