Arche Nałęczów dawne Sanatorium Milicyjne

Minusy: Nie polecam dla rodzin z dziećmi,basen otwarty do19 a sala zabaw tak mała i źle wyposażona, że nie ma wieczorem co robić z dziećmi. Sky bar zamknięty chociaż nie było wcześniej informacji.Obiadokolacja od 16ale po godzinie17zimna i twarde mięso, mały wybór dań. Ogólnie z dziećmi nie. Sauna mogłaby być czynna wcześniej a jest dopiero od godziny 16.

Minusy: Ewidentnie ten hotel jest w fazie remontów i daleko mu jeszcze do świetności w wielu miejscach. Sauny przez połowę czasu pobytu były podczas „przerwy technicznej”, więc udało mi się z nich skorzystać tylko raz. Szafki na basenie są niezamykane - tj. jest zainstalowany mechanizm blokady kluczykiem, ale nie został on jeszcze wdrożony/włączony, więc nie ma możliwości zamknięcia niczego w szafkach - musieliśmy chodzić na pływanię z kartą do pokoju dla bezpieczeństwa. Wiele miejsc (np. klatka schodowa czy zejście do saun) ma surowe ściany, bez tynku czy płytek, nieco postapokaliptyczny widok (zwłaszcza klatka schodowa). Taras widokowy na drugim piętrze był przez połowę naszego pobytu również wyłączony z powodu „przerwy technicznej”. Nasz pokój został bardzo źle zaprojektowany. Kąt z łóżkiem był nieurządzony (białe surowe ściany) i raczej był nieco przygnębiający. Telewizor powieszony tak, że można oglądać jedynie z łóżka (kanapa jest daleko i stoi prostopadle do TV). Klimatyzacja nie działała, ale reagowała sygnałem „beep” na każdy klawisz pilota do TV, więc każda zmiana kanału czy głośności telewizora powodowała pisk ze strony klimatyzacji. Szafa była ustawiona tak, że było tam zawsze ciemno - otwarte skrzydło szafy zasłaniało jedyne źródła światła. Tak więc wyciąganie czegokolwiek z szafy odbywało się z pomocą latarki. W pokoju nie było sejfu, a lodówka był z jakiegoś powodu ukryta w szafie z ubraniami. W ogólności szafa i stolik z czajnikiem były w ciasnym korytarzu zaraz na wejściu, a duża przestrzeń w dalszej części pokoju była pusta, surowa i niezagospodarowana. Na dodatek na dzień dobry w pokoju powitało nas stado much. Podczas całego pobytu ubiliśmy ich około 30. Ten hotel zdecydowanie powinien najpierw ukończyć wszystkie prace remontowe i dokończyć projektowanie z większym pomyślunkiem. Dlatego nie oceniam go źle, bo wierzę, że np. za rok będzie dużo lepiej.

Minusy: Obiadów-kolacja serwowana. Nic szczególnego. Nie wybrałabym tej opcji następnym razem.